Zakup plafonu sterowanego za pomocą pilota, jest - bardzo często - uważany inwestycję w dość proste i przewidywalne rozwiązanie. Wciąż pokutuje przekonanie, że plafony na pilota to dość kiczowate rozwiązanie, w którym dominującą rolę odgrywa przede wszystkim brak pomysłowości. W rzeczywistości jest zupełnie inaczej, gdyż modele te są coraz bardziej zaawansowane. Co zatem warto o nich wiedzieć? Czym - jako konstrukcje automatyczne - one się wyróżniają?

Barwa światła - proste i często kiczowate rozwiązanie

Plafony na pilota, w których jedyną zmienną jest barwa emitowanego przezeń światła, to w pewnym sensie dość przewidywalny i mało praktyczny wariant częściowo zautomatyzowanego plafonu. Oczywiście sprawdzą się one np. jako typowy element dekoracyjny, ale nie da się ukryć, że niewiele osób chce dekorować swoje pomieszczenia za pomocą czerwonego lub zielonego światła. Tego typu konstrukcje sprawdzą się głównie w roli modernistycznej dekoracji, która niestety nie wszędzie znajdzie swe praktyczne zastosowanie.

Temperatura światła - skuteczny sposób na optymalizację oświetlenia

Plafony na pilota wcale nie muszą opierać się wyłącznie na zmianie swej kolorystyki. Wręcz przeciwnie - najbardziej praktyczne modele pozwalają dostroić (również w sposób płynny) temperaturę emitowanego oświetlenia do swoich potrzeb. Dla przykładu oświetlenie ciepłe sprawdzi się wszędzie tam, gdzie ważna jest odpowiednia dekoracja światłem. Z kolei zimne źródła światła są niezastąpione przy czytaniu. Oznacza to, że sterowane w ten sposób plafony na pilota, mogą być niezwykle funkcjonalne. Zwłaszcza jeśli ich posiadacz lubi sobie od czasu do czasu coś poczytać...

Modelowanie światłem? Nic prostszego!

Rola plafonu wcale nie ogranicza się do punktowego podświetlenia wybranych przestrzeni. Wręcz przeciwnie - pojedynczym elementem można rozświetlić nawet całe wnętrze, aczkolwiek zależy to rzecz jasna od jego mocy i rozmiaru. Najbardziej rozbudowane konstrukcyjnie plafony na pilota, mogą być częściowo włączane lub wyłączane, a to wszystko po to, by wykorzystać potencjał oświetlenia strefowego. Jeśli wybrany plafon (np. sufitowy) jest bardzo rozłożysty, można w ten sposób rozświetlić dowolny kąt w pokoju, dzieląc go - w miarę możliwości - na konkretne strefy oświetleniowe.

Plafony na noc? Czemu nie!

Niektóre i to najbardziej zaawansowane plafony na pilota, mogą sprawdzić się jako typowe, energooszczędne oświetlenie punktowe. W modelach tych pilot wykorzystywany jest np. do aktywacji oświetlenia nocnego, a co za tym idzie - można w ten sposób wygodnie podświetlić sobie drogę do sypialni lub jakiegokolwiek innego pokoju. Aktywacja wspomnianego plafonu może odbywać się w ten sposób, by po naciśnięciu wybranego przycisku, uaktywniał się tryb czujnika ruchu.

Podsumowując, plafony na pilota mogą mieć dowolną formę i - co równie ważne - mogą sprawdzić się nawet jako rozbudowane, w pełni funkcjonalne rozwiązania. Odkąd można za pomocą pilota sterować intensywnością, barwą, a nawet specyfiką światła, taka perspektywa wcale nie jest już odległa.